Jak zakonserwować naszą maszynę aby po okresie zimy nie odkryć z przerażeniem iż nie nadaje się ona do jazdy.
Przede wszystkim należy rower umyć, wyczyścić i przesmarować elementy które mogą ulec korozji.
Rower myjemy pod słabym strumieniem bieżącej wody. Nie polecam popularnych ostatnio myjek ciśnieniowych – można w ten sposób wypłukać smar z miejsc gdzie jest on jak najbardziej pożądany.
Napędowi roweru możemy poświęcić trochę więcej uwagi. Jeśli mamy spinkę na łańcuch bądź rozkuwacz to można go zdjąć, przepłukać w nafcie, ropie lub innym ustrojstwie rozpuszczającym smar. Następnie dobrze wytrzeć szmatą i nasmarować, można użyć smaru w aerozolu jak choćby WD 40 – do smarowania łańcucha nie należy stosować w żadnym wypadku smarów stałych.
Teraz możemy zająć się przerzutkami. Jeśli chcemy zrobić to dobrze i mamy czas to można rozebrać kółka tylnej przerzutki, wyczyścić i nasmarować. Przerzutki tył jak i przód można przesmarować wpuszczając trochę smaru w aerozolu w nitowane łączenia.
Można również przesmarować zarówno linki hamulcowe jak i te od przerzutek. Nie trzeba tu wcale ich demontować. Po wypięciu hamulców można spokojnie wyciągnąć pancerze z przelotek i swobodnie przesuwać je po lince która smarujemy.
W przypadku linek przerzutek należy jednocześnie obracając kołem, wrzucić przerzutkę na bieg na którym linka jest maksymalnie wyciągnięta a następnie na postoju „zrzucić” biegi manetką.
Tryby tylnego koła jak i samej przekładni można bardzo skutecznie wyczyścić przy użyciu starej szczoteczki do zębów.
Uwaga – nie należy spryskiwać trybów tylnego koła smarami w aerozolu. Nie będę się jednocześnie zagłębiał w podstawy tego twierdzenia, nie i już.
Jeśli chcemy tryby zabezpieczyć przed korozja to najlepiej po oczyszczeniu nanieść smar ( broń boże stały) spryskana wcześniej szmatką.
Równie ważne obok przygotowania roweru do zimy jest miejsce, w którym będzie on przechowywany.
Idealne warunki do przechowywania roweru to suche i ciepłe pomieszczenie jak choćby domowa piwnica. Zabójstwem dla roweru zimą jest natomiast balkon. W sytuacji kiedy mamy małe mieszkanie uważam, że nienajgorszym rozwiązaniem jest przechowywanie zdemontowanego roweru ( zdjęte koła ) np. na szafie lub innym rzadko uczęszczanym miejscu. Można również zawiesić na ścianie przy użyciu coraz szerzej dostępnych haków.